16 listopada uczniowie klasy 6c wzięli udział w zajęciach warsztatowych z przyrody dotyczących składników odżywczych zawartych w różnych produktach. Ze zgromadzonych w sali przeróżnych produktów uczniowie wykonali później pyszne przekąski i zdrowe kanapki. Nie zabrakło także czegoś „słodkiego”, były soczyste jabłka prosto z ekologicznego sadu i owsiane ciasteczka. Pycha! Samo zdrowie! Oto krótka relacja z tych zajęć:
Dnia 17.10.2018 r. klasa 6B wzięła udział w warsztatach poświęconych tworzeniu komiksów zorganizowanych w Miejskiej Bibliotece Publicznej.
Zajęcia prowadził pan Szymon Teluk, który jest malarzem, rysownikiem, ilustratorem, performerem i autorem działań przestrzennych.
Zajęcia okazały się bardzo ciekawe, dzięki nim uzyskaliśmy wiele cennych wskazówek, jak tworzyć komiksy. Pan Szymon pokazał nam techniki szkicowania różnych postaci i nie tylko… Narysował karykatury dwóch osób z naszej klasy. Są wspaniałe! Zresztą sami oceńcie!
Nadia Redlin kl.6b
Dnia 9 października 2018 r. w księgarni „Autorska” odbyło się spotkanie z okazji 100- rocznicy Odzyskania Niepodległości. Z tej okazji klasa 6C wzięła udział w głośnym czytaniu utworów o tematyce patriotycznej.
Na początku głośno przeczytaliśmy wiersz W. Bełzy zaczynający się od słów „Jaki znak Twój?” , a następnie starsi uczniowie czytali tekst hymnu narodowego oraz fragmenty innych utworów patriotycznych. Prezentowano również nową książkę Michała Rusinka pt. „Jaki znak twój? Wierszyki na dalsze 100 lat Niepodległości” , wybrani uczniowie mogli przeczytać głośno krótkie i piękne utwory.
Nie obyło się bez nagród!
Otóż panie prowadzące warsztaty zadawały nam pytania konkursowe dotyczące utworów oraz wydarzeń historycznych, a za dobrą odpowiedź uczniowie otrzymywali piękne, płócienne torby z drobiazgami w środku.
Nasza klasa również przygotowała się na tę okazję: dziewczyny wplotły w swoje warkocze biało-czerwone wstążki, a chłopcy założyli na szyję muszki w tych samych kolorach. Wyglądaliśmy bardzo elegancko! Amelia Koralewska wyrecytowała wiersz W. Bełzy i otrzymała gromkie brawa publiczności.
Pod koniec warsztatów każdy mógł napisać swój wiersz, najciekawsze utwory zostały wyróżnione nagrodami książkowymi. Z naszej szkoły otrzymały je: Dominika Kupczak, Agata Lewińska i Amelia Koralewska. Gratulacje!
Dominika Kupczak kl.6c
Uczniowie klasy 6c byli dzisiaj na ciekawych zajęciach poświęconych historii papieru połączonych z warsztatami czerpania papieru, zorganizowanych w MBP w Jastrzębiu- Zdroju. Każdy mógł wykonać własny arkusz z dodatkiem płatków kwiatów, każdy też mozolnie próbował pięknie pisać gęsim piórem zamoczonym w atramencie. Na zakończenie każda praca była przypieczętowana czerwonym lakiem i specjalną pieczęcią. Zajęcia bardzo się podobały, czekamy na kolejne interesujące warsztaty.
Oto krótka relacja:
https://www.youtube.com/watch?v=JyIqu8yInTU
28 maja klasa 5c uczestniczyła w lekcji historii o naszym mieście w ramach obchodów związanych z 55-tą rocznicą uzyskania przez Jastrzębie- Zdrój praw miejskich. Wraz z wychowawcą odwiedzili Galerię Historii Miasta w Parku Zdrojowym, aby wziąć udział w zajęciach regionalnych- „Śląska chata”. Prowadząca bardzo ciekawie opowiadała, jak to dawniej bywało. Wszyscy oglądali wystrój izby, w której kiedyś zamieszkiwała cała rodzina. Odważni próbowali podnieść żelazko z duszą, większości się udało, ale prasować byłoby nim trudno. Cała grupa zmierzyła się także z kołem do mielenia mąki. Chociaż uczniowie dawali z siebie wszystko, to po kilkunastu minutach udało się zmielić małą garść mąki. Najsilniejsi chłopcy próbowali zmienić kształt podkowy, niestety nikomu się to nie powiodło. Do tej lekcji uczniowie wcześniej przygotowywali się na zajęciach w szkole. Nauczyciel historii opowiadał im o wydarzeniach z naszego regionu. Uczniowie pamiętali także, że w tym roku obchodzimy 100- rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.
Jak się okazało, historia wcale nie musi być nudna, a łatwiej jest się jej uczyś, kiedy możemy odwiedzać takie miejsca jak Galeria Historii Miasta Jastrzębie- Zdrój.
Po tej lekcji historii został filmik, przygotowany przez wychowawcę kl.5c. Zapraszamy do oglądania.
https://www.youtube.com/watch?v=49rwppFdP_s
Miłego czytania!
Witajcie! Mieliśmy dzisiaj przyjemność uczestniczyć w wyjątkowym spotkaniu z poetą, autorem tekstów piosenek, a dawniej scenarzystą- Michałem Zabłockim. Zajęcia poprowadzone zostały w formie warsztatów, tzn. że każdy z nas napisał swój wiersz. Na razie powstały utwory króciutkie, trzywersowe, jedne lepsze, drugie gorsze;) Najważniejsze jest to, że każdy z nas mógł stworzyć coś swojego, oryginalnego.
Po warsztatach poszliśmy „w miasto”, aby przekazać przesłanie jastrzębianom. Zobaczcie efekty naszej pracy. Zapraszamy do galerii.
Uczniowie VIIc
Hej! Dzisiaj chciałabym przybliżyć Wam znaną na całym świecie sieć amerykańskich kawiarni, która skradła moje serce swoim wnętrzem oraz smakiem, czyli Starbucks.
Starbucks oferuje rozmaite menu, dlatego każdy miłośnik kawy znajdzie coś dla siebie. Osobiście nie przepadam za kawą, ale odkryłam swój ulubiony napój, a mianowicie zimną herbatę o smaku brzoskwiniowym. Przy składaniu zamówienia pracownik pyta o nasze imię, które następnie wędruje na kubek.
Przytulne wnętrze sprawia, że napój smakuje jeszcze lepiej, a jego wielkość przypomina tylko, że jesteśmy w Stanach Zjednoczonych.
Ania
C.D.N.
Cześć!
Jestem Ania, mam 13 lat i w tym roku rozpoczęłam naukę w siódmej klasie. Moją pasją są podróże. W swoim życiu miałam już okazję zobaczyć takie miejsca jak Paryż, Berlin, Wiedeń czy Nowy Jork.
Nowy Jork to niesamowite miasto, w którym nie można się nudzić. Times Square, Statua Wolności, Liberty Island, Central Park, Wall Street to tylko zajawka tego, co oferuje jedno z największych miast świata!
Jedną z najlepszych albo i nawet najlepszą atrakcją w Nowym Jorku jest według mnie Times Square, czyli miejsce, w którym nigdy nie brakuje ludzi, nieważne czy będzie to lato, czy zima. Idąc Times Square nikt nie poczuje się samotny.
Chyba każdy albo chociaż zdecydowana większość kojarzy słynne powitanie Nowego Roku odbywające się na opisywanym przeze mnie placu. Owe wydarzenie oglądają całe Stany Zjednoczone, a nawet cały świat. Muszę przyznać, iż bardzo chciałabym przeżyć takiego Sylwestra w powitać Nowy Rok właśnie w ten sposób i właśnie w tym miejscu.
Ania
C.D.N.
W niedzielę 3 września o godz. 1000 wyruszyliśmy w ok. 1600-kilometrową podróż do Mamai w Rumunii. Jechaliśmy przez Czechy, Słowację i Węgry. W mozolnej 19-godzinnej drodze, towarzyszyły nam przepiękne krajobrazy- malownicze góry Karpaty i bystra rzeka Dunaj. Warto dodać, że na trasie nie było żadnego Mc Donalda, więc stołowaliśmy się w przydrożnych restauracjach lub w barach na stacjach benzynowych. Na półwysep dotarliśmy o wiele wcześniej niż planowaliśmy, bo w poniedziałek o 5.00 rano.
Mamaia w formie półwyspu, z dwóch stron otoczona Morzem Czarnym, wywarła na mnie niesamowite wrażenie. Mnóstwo oświetlonych hoteli dało znać, że jest to typowo wczasowa miejscowość. Tego dnia byłam wykończona jazdą, więc od razu po wejściu do pokoju poszłam się wykąpać i spać. Spałam zaledwie 3 godziny. Jak się obudziłam, poszliśmy z tatą coś zjeść, a potem na plażę. Cały dzień spędziliśmy na plażowaniu. Już następnego dnia grałam pierwszą rundę, którą bardzo szybko wygrałam. Tego dnia poszliśmy do rumuńskiej galerii, obeznać się po sklepach. Dziennie graliśmy tylko jedną partię. Czas poświęcony na jedną rundę mieścił się niekiedy w granicach nawet 6 godzin. Na rundy jeździliśmy i wracaliśmy autokarem od organizatora ok 7 km od sali gry do hotelu. Minusem tego transportu było to, że trzeba był czekać, aż się zapełni. Codziennie znajdowaliśmy czas, aby pójść na plażę. W niedzielę był dzień wolny, który jak większość zawodników i spędziliśmy wypoczywając na plaży. Nasze partie rozgrywaliśmy na Mamaia Expozitional Center. Był to duży budynek, wykonany z łatwo nagrzewających się materiałów, przez co na sali pomimo klimatyzacji było gorąco. Grało tam ok. 1000 zawodników w grupach wiekowych 8-18 lat, z prawie wszystkich krajów europejskich. Pogoda była wspaniała, codziennie świeciło słońce, a temperatura sięgała prawie 300C. Okolica była przepiękna. Mamaja jest miastem Konstanty, czyli takiego portowego okręgu. Miałam też okazję podziwiać piękne zachody słońca nad Morzem Czarnym.
Poziom mistrzostw był bardzo wysoki, ostatecznie ulokowałam się w połowie tabeli, utrzymując zarazem swój numer startowy. Grałam w grupie do lat 14 jako rok młodsza, więc z wyniku jestem zadowolona. Mistrzostwa zakończyły się 14 września i przyszedł czas na wyjazd. Było mi smutno, szkoda było mi opuszczać tak piękną okolicę, koleżanki i kolegów. Jednakże przed końcem mistrzostw zatęskniłam o powrocie. Wynikało to prawdopodobnie z przemęczenia, ponieważ przez całe wakacje byłam w domu raptem 8 dni. W drogę powrotną wyjechaliśmy zaraz po ostatniej rundzie. Jechaliśmy znowu ok. 19 godzin, z czego większość przespałam.
Uważam, że warto było pojechać na Mistrzostwa Europy. Pomimo stresu, oczywiście tylko na partiach, podobało mi się. Pozostaną te niezapomniane chwile i wspomnienia na całe życie. Fajnie było, ale się skończyło, wiadomo, że wszędzie dobrze, ale najlepiej w domu.
Zuzanna Adamczyk kl.VIIB
Reprezentacja Polski: