W czwartek 10 listopada przyjechali do nas nasi koledzy z Czech, w ramach projektu „Edukacja bez granic”. Było mega fajnie, ale może opowiem od początku .Polacy spotkali się o godzinie 8.15 w bibliotece szkolnej. Dopracowaliśmy jeszcze kilka małych szczególików i około godziny 9.00 przyjechali uczniowie i grono pedagogiczne z Czech. Zaprowadziliśmy ich do szatni, aby zostawili tam swoje rzeczy. Potem wszyscy spotkaliśmy się pod kącikiem patrona i klasa 6a przywitała ich swoim wykonem piosenki ” Wlazł kotek na płotek”, oczywiście po czesku, zatańczyli też polkę. Ostatnim punktem powitania był występ Weroniki Jurgowian, która zaśpiewała piosenkę ”Malowany dzbanku”, oczywiście po polsku i czesku. Potem zostaliśmy podzieleni na dwie grupy polsko- czeskie. Ja byłam w grupie I, więc opowiem, co się w niej działo. Naszym pierwszym punktem była zabawa integracyjna z druhną Basią, potem były zajęcia przyrodnicze z panią Sylwią Durczok, losowaliśmy numerki, które podzieliły nas na 3 grupy. Zabawa polegała na zapamiętaniu nazw zwierząt, roślin i zabytków po polsku i oczywiście po czesku. Gdy każda grupa już przeczytała nazwy z podanymi wyrazami, zagraliśmy w memo. Na zakończenie dostaliśmy po pysznym ciasteczku. Kolejnym punktem był w-f z panem Grzegorzem Ladą. Graliśmy w piłkę balonową. Gra polegała na tym, że w jednej drużynie były po 3 osoby, przebijaliśmy balon na drugą stronę nogą lub głową. Zwycięzcy dostali po pięknym kreciku. Następnie poszliśmy do pracowni komputerowej, gdzie spotkaliśmy panią Ewę Wąsik. Praca polegała na tym, że każda para polsko- czeska miała wykonać dwa slajdy prezentacji o Euroregionie Śląsk Cieszyński. Grupy miały inne materiały i piękne zdjęcia , z których na koniec powstała jedna wielka prezentacja. Wyszło super!!! Potem poszliśmy na poczęstunek, a następnie mieliśmy zajęcia taneczne z panią Ewą Niemiec. Po nich poszliśmy na salę gimnastyczną, gdzie była lekcja pierwszej pomocy prowadzona przez klasę mundurową. Po lekcji udaliśmy się do sali 34, gdzie czekała na nas pani Dorota Zgryska i miała dla nas przygotowane zadania z matematyki, za które można było dostać nagrodę. Pierwsze zadanie polegało na napisaniu nazw figur- Polacy po polsku, a Czesi po czesku, poszło nieźle. Następnym zadaniem było uzupełnienie magicznego kwadratu, potem napisanie kolejności działań i rozwiązanie podanego działania. Ostatnim punktem zadań z matematyki było wstawienie odpowiedniego znaku. Nasza wspólna zabawa zakończyła się robieniem na szydełku łańcuszka, przy którym pomagały nam panie: Kasia Marszałek i Agnieszka Rapacz. Potem obydwie grupy spotkały się, poszliśmy się ubrać i wyruszyliśmy na obiad do Góralskiej Chaty. Podczas spaceru ja i Ramona z mojej klasy przeprowadziłyśmy wywiad z naszymi, nowymi, czeskimi przyjaciółmi.
Pytania do wywiadu były następujące:
1.Czy podoba się Wam w naszej szkole ?
2.Jakie zauważyliście różnice pomiędzy Waszą szkołą a naszą ?
3.Jakie jest dla Was najtrudniejsze słowo po polsku ?
4.Czy lubicie przyjeżdżać do Polski ?
5.Czy chcielibyście uczyć się w naszej szkole?
Pierwsza wywiadu udzieliła Elen :
1.Tak
2.Różnica pomiędzy Waszą szkołą, a moją jest taka, że my mamy więcej klas i większą szkołę.
3.Dla mnie najtrudniejszym słowem polskim jest dziennik.
4.Tak
5.Szczerze powiedziawszy to nie wiem.
Jako drugie wywiadu udzieliły Kamila i Michaela :
1.Tak
2.My mamy stołówkę, a wy nie oraz u nas są dwie duże sale gimnastyczne.
3.Powszechny
4.Tak
5.Tak
Ostatniego wywiadu udzielili Filip, Barbora i Nela :
1.Tak
2.U nas najwyższą oceną jest 1 a u Was 6 i mamy większą szkołę.
3.Nie wiemy, z tego co się uczyliśmy, wszystko było proste.
4.Tak
5.Nie wiemy.
Julia Naklicka kl.6b
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.